|
Szukaj
Najpopularniejsze Filmy
Najpopularniejsze Kody
Polecane strony
Statystyki
|
Wydawca: Rockstar Games
Producent: Rockstar Games
Data wydania Swiat: 29 października 2007
Data wydania Europa: Nie przewidziana =(
Gatunek: akcja
Dodal: Akolita
Dnia: 14.04.2008
Czytan: 10530
|
Nasza ocena: 8
Ocena Graczy: 0.2
|
Recenzja:
Z druga częścią Manhunta od początku były problemy ze względu na wszystkich amerykańskich i europejskich pseudo "obrońców moralności" Gra miała już się ukazać w sierpniu ubiegłego roku, ale na półkach sklepowych wylądowała dopiero w listopadzie i to jedynie na terenie USA (do tego nie we wszystkich stanach) oraz w Holandii. Przyczyna? Oczywiście skrajna brutalność, litry krwi, spaczanie umysłów młodych ludzi, wychowywanie przyszłych sado-maso killerów. Oczywiście obrońcy moralności zarządzili od PEGI by gra miała nalepkę AO Adults Only (tylko dla dorosłych). Rockstar przesunął premierę zmieniając większa część gry. Miedzy innymi zamazując sekwencje egzekucji, zmniejszając ilość krwi oraz egzekucji (postawiano więcej na wymianie ognia R&R). Niektóre egzekucje zaś zupełnie wymazano z kodu gry jak podcinanie najwrażliwszego punktu u mężczyzny (ałć).
Nie wiem, czemu wokół tej gry została wywołana aż jest taka draka. Spaczanie umysłów młodych? Skoro gra ma nalepkę 18+ to każda matka i sprzedawca powinien wiedzieć, że jej 7, 12 letni dzieciak nie powinien mieć styczności z tą produkcją. Po za tym wiek nie zawsze oznacza stopień dorosłości psychicznej na niektóre sceny, Różni ludzie odbierają grę/filmy na różne sposoby. Czasem 30 latkowi odbije po takiej grze i zrobi sobie Manhunt we własnej okolicy zaś 15 letni dzieciak powie –„zieeeew” to juz było.W każdym razie dość marudzenia przejdźmy do samej gry. Poważnym plusem gry jest zmiana fabuły o 180*. Nie uczestniczymy juz w jakimś pokręconym reality-show . Tym razem fabuła jest trochę inteligentniejsza, głębsza ładniej sklejona. Nasz bohater jest lekarzem...(chirurgiem z tego co wiem) i nie wiadomo właściwie czemu nagle trafia do zakładu dla szajbusów będąc oskarżonym o serie morderstw (między innymi swojej żony (sic!)) i innych zwyrodniałych akcji. No, ale nasz lekarz do tych potulnych nie należy i bierze udział w rebelii zabijając po drodze spora ilość strażników i personelu. Po ucieczce z zakładu nasz lekarz ma tylko jeden cel - dość "o co właściwie kurcze w tym chodzi!? )
Grafika przypomina tą z pierwszej odsłony Manhunta. Pewnie dlatego, ze gra ukazała się JEDYNIE na PS2 oraz Wii. Szkoda, gdyż gra na nowym silniku graficznym mogłaby zrobić sporą furorę zarówno na next-genach jak i PC. Szczególnie dobrze wyglądają modele postaci. Na pochwałę grafików zasługuje świetna animacja kierowanego przez nas lekarza-egzukotora. Ruchy są płynne i namulane, Sam Fisher vel Sprinter Cell (lub „Kolekcjoner” jak to zostało bosko przetłumaczone na nas ojczysty język) nie powstydził by się takiej zwinności ruchów. Otocznie niestety robi już gorsze, nie jest to może tragedia, jednak wydaje mi się, że wygląda to ciut gorzej niż w pierwszym Manhuncie (PS2). Gra (jeśli wogóle to możliwe) stała się jeszcze bardziej mroczna i krwawa. Klimat tej produkcji najłatwiej porównać do Piły zaś wygląd miasta i całą jego otoczkę do Sin City. Co powiedziecie na striptizerki tańczące na zakrwawionych estradach ? Lub na ponadziewanie ludzkie głowy na okolicznych ogrodzeniach? Pomijam oczywiście wszechobecne zwłoki, hektolitry krwi. Cóż może uznacie mnie za dziwaka i w ogóle pól normalnego, ale moim zdaniem właśnie takie otoczenie sprawia, ze naprawdę czujemy się jak zaszczute zwierze w psychodelicznym świecie niczym w książce Stephena Kinga -Uciekinier (The Runnig Man).
Skupmy się teraz na tym z czego zasłyną pierwszy Manhunt czyli z wspomnianych już wcześniej egzekucjach. Do gry dołożono sporo nowych "zabawek" do, którymi nasz lekarz będzie usuwał przeciwników. Tym razem nie są to tylko kije, maczety, tasaki, noże, lecz rzeczy z codziennego życia, które w „normalnym świecie” maja zupełnie inne zastosowanie jak np. długopis. Powraca oczywiście słynna torebka foliowa do tego mamy dość nietypowe zabawki jak... strzykawka (w końcu jesteśmy lekarzem nie ?), którą wbijamy oponentowi w sercu tłocząc w nie powietrze pod ciśnieniem (chyba nie muszę pisać czym to się kończy). Jednak przez „obrońców moralności” egzekucje są nie wyraźne. Zrozumiałbym jeszcze skromną cenzurę, ale sprawienie by czasem W OGÓLE nie było widać co właściwie wyprawia nasz lekarz jest już chyba trochę przesadą. Niestety przez taki obrót zdarzeń egzekucje nie są tak widowiskowe jakbyśmy się tego spodziewali =(. Do gry dodano również zbyt częste wymiany ognia, które w/g mnie zupełnie psuja klimat gry (choć domyślam się, że dla niektórych graczy będzie to plus).
Warto chyba teraz napisać parę zdań o AI przeciwników. Cóż po pierwsze możemy pożegnać się z zacieniowanymi obszarami, które warunkują nam stu procentowe bezpieczeństwo nawet, gdy przeciwnik znajduje się zaledwie parę centymetrów od nas i wręcz czuje nasz oddech na swoich plecach. Przeciwnicy też tak jakby stali się inteligentniejsi, często sprawdzają zacieniowane miejsca, lub nawet prowadzą ostrzał na ślepo w miejsca w, który hipotetycznie mogliśmy się ukryć. Trudniej jest również podkraść się za przeciwnika szczególnie gdy ten nas wcześniej widział. Nasza ofiara często będzie oglądać się za plecy sprawdzając czy się za nimi nie skradamy. Gra przez to srała się znacznie trudniejsza, ale równie bardziej emocjonująca.
Ogółem gra trzyma poziom mimo przeciętnej grafiki i licznych cięć (nie z winy Rockstar), niestety nie wiadomo czy gra WOGÓLE ukarze się w naszym kraju oraz wielu innych krajach UE (W Wielkiej Brytanii premiery nie będzie). Miejmy nadzieje, że polskim graczom będzie dane zagrać w drugą część Manhunta. Gra warta jest uwagi, gdyż skupia w sobie właściwie parę typów gier: od skradanki przez horror do strzelany. Nic tylko brać (jeśli się ukarze oczywiście w sklepach ;-) ) i grać!
|
»Komentarze
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Login
Ankieta
Shoutbox
|
